Spotkanie miesięczne w zeszły piątek przebiegło wyjątkowo spokojnie.
No powiedzmy…
Rozpoczęliśmy tradycyjnie omówieniem minionego miesiąca. Trochę podsumowań, komentarz do akcji, w których braliśmy udział. Następnie plany na kolejny miesiąc oraz rok.
Trochę żartów, śmiechu, ale również podejmowanie poważnych decyzji.
Gdy część formalna dobiegła końca postanowiliśmy przećwiczyć badanie urazowe i transport poszkodowanego na desce. Szczerze mówiąc planowaliśmy tylko ,,urazówkę„, ale wyszło, jak wyszło. 😀
Dzielni ratownicy z zapałem wydzielili grupę ,,przypinaczy”. I to dla Kamila był moment bez powrotu! Mianowicie jeden z naszych maltańczyków, niczego się nie spodziewając, postanowił być pozorantem. Położył się na desce, czekając na urazówkę, która jednak nie nadeszła…
W zamian wspomniana grupa ,,przypinaczy” biorąc sobie do serca powagę ćwiczeń, przypięła Kamila do deski i przetransportowała… Po schodach… No cóż, wystarczy powiedzieć, że z dala od sali, w której się spotkaliśmy.
Oczywiście Kamil cały i zdrowy wrócił (razem z deską! 😀 ) do sali i nikt nie ucierpiał.
Dziękujemy wszystkim członkom naszego oddziału za obecność! 😉